Akademia Kolberga

Dolnośląska Szkoła Tradycji – Pierogi pod bananowcem. Fotoreportaż

Kiedy człowiek nie może pojechać w podróż, to pozostaje porozpamiętywać piękne wyjazdy. 

Na przełomie lipca i sierpnia 2018 roku mieliśmy okazję odwiedzić tereny, z których w 1946 roku przyjechali do Polski reemigranci z ówczesnej Jugosławii, dzisiejszej północnej Bośni. Akcja przesiedleńcza doprowadziła do osiedlenia w okolicach Bolesławca na Dolnym Śląsku między 15 a 18 tys. osób. Część ich rodzin pozostała na Bałkanach. Dziś mieszkają w okolicach Prinjavora, Banja Luki, Tuzli, ale także w Mostarze czy Sarajewie. Jest też jedna polska osada: Ćelinovac w okolicach Bosanskiej Gradiški. 

Wiele osad, w których mieszkali Polacy, przejęła już przyroda. Zjechaliśmy więc okolice miejsc, o których słyszeliśmy na Dolnym Śląsku. 

 

Tak planowaliśmy wyjazd, by odwiedzić miejscowości, z których pochodzą rodziny naszych mistrzów Ocickich, ale wizyta w Ćelinovcu była wisienką na torcie, a w zasadzie pierogiem pod bananowcem. Tutaj co roku odbywa się największa impreza polskiej mniejszości –„Pirogijada”, w przygotowaniach której prym wiedzie rodzina Buganików z Mariją Buganik-Pranjić na czele.

Trudno powiedzieć, kiedy zaczynają się przygotowania. Tysiące pierogów lepione są wcześniej. Tego roku żołnierze z polskiej jednostki stacjonującej w Sarajewie przyjechali pomóc w kuchennych zajęciach. 

My przyjechaliśmy na dzień przed imprezą. Wszyscy w domu Buganików uwijali się jak w ulu do późna. Nie wiem, o której wstały gospodynie, my mieliśmy pobudkę koło czwartej rano. Kotły z gorącą wodą już parowały, na kamiennej studni stała pachnąca kawa.

Gorące pierogi, bulgoczący żurek, tłusta babka ziemniaczana. Kuchenne opary rozwiewały się wraz z poranną mgłą.

Gdy słońce już było wysoko, ktoś skuterem pojechał po biskupa.

Ostatnie zamieszania w kotłach, ostatnie odławianie pierogów, panie jednocześnie szykowały się do wyjścia. 

Całe spotkanie zaczęła msza w kościele na górce, potem procesja do kapliczki i wreszcie impreza ze swoją częścią artystyczną i kulinarną. Pojawili się działacze wszystkich polskich organizacji, konsulostwo, polscy żołnierze (tym razem przyjechali z ciastem) i oczywiście Polacy, którzy często przybywali z daleka. To też doroczna okazja do wizyt rodzinnych. 

Nie nacieszycie oka obrazkami z samej imprezy, bośmy też poszli wypełnić brzuchy, porozmawiać i zebrać siły przed droga powrotną. 

 

 

Poszukiwanie śladów po polskich miejscowościach w okolicach Prnjavora.

 

Spotkanie z Tomislavem Durtką w siedzibie Stowarzyszenia Polaków „Bolesławiec” w Prnjavorze.

 

Od 11 listopada 2017 r. w nowej siedzibie Stowarzyszenia Polaków „Bolesławiec” funkcjonuje szkółka języka polskiego.

 

Poszukiwanie śladów po polskich miejscowościach w okolicach Prnjavora.

 

 

Poszukiwanie śladów po polskich miejscowościach w okolicach Prnjavora.

 

Poszukiwanie śladów po polskich miejscowościach w okolicach Prnjavora.

 

 

Kościół w miejscowości Ćelinovac, okolice Bosanskiej Gradiški. Jedno z najważniejszych miejsc spotkań Polaków mieszkających na terenie Bośni i Hercegowiny.

 

Kościół w miejscowości Ćelinovac, okolice Bosanskiej Gradiški. Jedno z najważniejszych miejsc spotkań Polaków mieszkających na terenie Bośni i Hercegowiny.

 

Wywiad z Johannem Andresem – przedstawicielem polskiej mniejszości w Bośni.

 

 

Wywiad z Johannem Andresem – przedstawicielem polskiej mniejszości w Bośni.

 

Dzień zaczął się przed 4 rano. Wszystkie ręce na pokład, tj. na blat.

 

Pierogi, wcześniej ulepione i zamrożone, lądują we wrzątku.

 

Chętni na próbowanie babki znaleźli się jeszcze nim na podwórko Buganików padł pierwszy promień słońca.

 

Stolik kawowy na studni.

 

 

Sierpniowe słońce coraz wyżej.

 

Kolejna partia pierogów prawie gotowa.

 

Kolejna partia pierogów prawie gotowa.

 

W letniej kuchni ciągle ruch, a stroje czekają.

 

Mnóstwo pierogów, to i sporo zmywania.

 

Będzie też żurek!

 

Gotowe!

 

Męska ekipa składa jeszcze dodatkowe zadaszenia – przed nami upalny dzień.

 

Zaraz zacznie się procesja, Franio Buganik.

 

Procesja do kapliczki rusza z kościoła.

 

Procesja.

 

Nabożeństwo pod kapliczką.

 

Pod kapliczką.

 

Goście Pirogijady.

 

Taka koszulka to upragniony prezent z Polski. Marija z synem.

 

Polskie akcenty na koszulkach.

 

Pod szyldem Pirogjady.

 

Żołnierze z Polskiego Kontyngentu Wojskowego w BiH, którzy wcześniej pomagali lepić pierogi, tym razem przyjechali z ciastem.

 

 

Wszystkie zdjęcia powstały w sierpniu 2018 roku w miejscowości Prinjavora i jej okolicach. Autorką fotoreportażu jest Gutek Zegier.



Dolnośląska Szkoła Tradycji. Akademia Kolberga 2020

 

• • • 

 

Zespół redaktorski i koordynacja projektu: 

Dorota Murzynowska 

Marta Tarnowska 

Inez Girek 

 

Organizator: 

Forum Muzyki Tradycyjnej 

Facebook/muzykatradycyjnapl

 

• • • 

 

Program „Akademia Kolberga” jest realizowany przez Forum Muzyki Tradycyjnej we współpracy z Instytutem Muzyki i Tańca w ramach działań Pracowni Muzyki Tradycyjnej.

 

Niniejszy fotoreportaż dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu IMiT „Wspieramy, czyli projekty wspierające artystów w walce z pandemią COVID19”.