mistrzowie

KUCHARCZYK Zofia

śpiewaczka

Kucharczyk Zofia
z domu Kietlińska

ur. 1933, Gałki (Gmina Rusinów, powiat Przysucha, woj. mazowieckie)
Radomszczyzna (Mazowsze południowe)

 


Fot. Piotr Baczewski

 

Zofia Kucharczyk w młodości śpiewała na weselach, a od przeszło 40 lat należy do zespołów śpiewaczych swojej wsi–najpierw do zespołu Zakukała Kukułecka, a później Gołcunecki. Od lat 80. jeździ z nimi na rozmaite przeglądy, konkursy, imprezy plenerowe oraz ogólnopolskie festiwale, prowadzi warsztatyi spotkania śpiewacze.Kultywuje i przekazuje następnym pokoleniompiękny, starodawny miejscowy repertuar, pochodzący jeszcze z XIX wieku, który zna m.in. od swojej prababki. Jest wspaniałą śpiewaczką, a także opowiadaczką bajek, legend i przeróżnych historii z życia, aktorką w przedstawieniach obrzędowych i innych spektaklach. Robi wspaniałe regionalne pierogi.

W jej rodzinnym domu było czworo rodzeństwa: dwie siostry i dwóch braci, Zofia była trzecia. Jej ojciec zmarł, kiedy miała siedem lat. Gospodarstwo mieli duże i pracy było bez liku. Do ciężkich prac przychodzili pomagać bracia mamy, a na co dzień pomagałydzieci. Kiedy trochę podrosła, a brat poszedł do wojska,pracowała „u ludzi”, m.in. całymi dniami przy żniwach.

Za mąż wyszła w 1956 roku i miała czwórkę dzieci: dwóch synów i dwie córki. Mąż zmarł w 1995 roku. Jeszcze 13 lat po jego śmierci prowadziła z pomocą syna gospodarstwo. Dorabiała zbieraniem grzybów, razem z dziećmi woziła je potem na targ do Łodzi – za to kupiła ciągnik. 

Od małego lubiła śpiewać i dobrze zapamiętywała piosenki. Uczyła się od babki ojca. Prababka znała mnóstwo pieśni, jako starsza druhna „wyprowadziła” wiele wesel. Mimo że Zofia miała trzy lata, kiedy z nią przebywała, do dziś pamięta jej pieśni. I to, że „świat był rozśpiewany”. Do południa była praca: sadzenie, pielenie prosa, lnu, kapusty, grochu, więc starsze dziewczyny chodziły pielić i śpiewały. Ona, mała, pasła gęsi w łubinie. „Pognałam gęsi i śpiewałam. Z łubinu mnie nie było widać. Ojciec usłyszał, stał i słuchał, i zawołał: Chodźta, usłysta, jak nasa Zosia śpiewa. I brawo mi bili. Tatunio mnie ucałował”.

Jak były mała to chętnie biegała na wesela, choć mama niechętnie puszczała. Potem, jak już była nastolatką, „z kundzielami się chodziło”, czyli przędło się na wrzecionkach. Gospodarze zapraszali, chcieli, żeby dziewczyny do nich przychodziły, bo przy pracy śpiewały cały wieczór. Lampa naftowa stała na środku izby, ktoś darł pierze, ktoś robił sweter, ktoś prządł. „A potem Florek [red. Florian Porczek] z harmonią przychodził. Trzaskanie było, ze łoj-łoj”.

Młodzi też razem paśli krowy. Jesienią chodzili na wrzosy, bo krowy je uwielbiały jeść. Śpiewali wtedy wszystko, co na myśl przyszło, i zwoływali się na tańce – codziennie oprócz piątków gdzieś grali i tańczyli. Pamięta, że najwięcej im grał Józef Papis. Wcześniej zdarzyło się, że rodzice Zofii ratowali go z opresji przed jego własnym ojcem. Za to potem przez cztery lata przychodził im pomagać w gospodarstwie. Po obiedzie siadał na łóżku i grał, a Zofia mu dośpiewywała.

Kiedy miała 16 lat, zaczęła śpiewać z koleżankami – druhnami, w wieku 18 lat chodziła już po weselach. Śpiewała razem z kobietami, a trzy razy była za starsza druhnę, co oznaczało samodzielne kierowanie obrzędem. Podczas wesela najtrudniejsze było chodzenie przed oczepinami wkoło stołu – druhna chodziła z panną młodą, śpiewając do niej przyśpiewki. Musiała je sobie ułożyć zawczasu, gdyż nie śpiewało się tych samych wyrywasów – na każde wesele musiały być nowe.

Oprócz pieśni zwyczajnych, śpiewanych przy każdej okazji, oraz repertuaru weselnego Zofia Kucharczyk zna pieśni pogrzebowe. Śpiewane są tylko przy grobie i kiedy kondukt idzie przez wieś. W Gałkach śpiewało się też na majówkach. Litanie i pieśni maryjne śpiewano w domu, kapliczek jeszcze nie było. Szykowano wtedy „lampę naftową, parę jajków”. Cztery dziewczyny siedziały przy stole i prowadziły śpiew. Wcześniej razem się uczyły pieśni – przepisywały to, co mama z pielgrzymki przyniosła: o sierotach, o Matce Boskiej.Uczestniczyli też w tym chłopcy, którzy powtarzali za dziewczynami.

W 1977 roku w ramach Koła Gospodyń Wiejskich w Gałkach powstał zespół Zakukała Kukułecka czy Kukawecka. Początkowo po to, by zbierać pieniądze na wybudowanie nowej szkoły – przygotowano program i organizowano zabawy dla młodzieży. Kierownikiem zespołu była Franciszka Siwiec. W 1983 roku panie wystąpiły podczas Dni Kolbergowskich w Przysusze, zdobyły I nagrodę i zakwalifikowały się na Ogólnopolski Festiwal Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu Dolnym, gdzie otrzymały III nagrodę. Od tamtego czasu zespół Zakukała Kukułecka był laureatem wielu festiwali i konkursów o zasięgu lokalnym i ogólnopolskim (m.in. w Wieniawie, Tarnogrodzie, Zaborowie, Rzeszowie). Był też wielokrotnym uczestnikiem dożynek powiatowych i wojewódzkich oraz festynów organizowanych m.in. w Muzeum Wsi Radomskiej. Oprócz koncertowania zespół prezentował również zwyczaje i obrzędy: „Wesele”, „Kusoki”, „Swaty”, „Śmigus-dyngus”, „Okrężne”, „Sobótka”, „Darcie pierza”, „Gaik”. Do obrzędów przygrywali im wówczas skrzypkowie Józef Zaraś z Nieznamierowic i Jan Gaca z Przystałowic Małych. Zofia Kucharczyk przez dwa lata była kierowniczką zespołu Zakukała Kukawecka.

Przez 30 lat skład zespołu Zakukała Kukułecka zmieniał się, od pewnego momentu kierowniczką była Józefa Siwiec. W latach 1993–1994 kierowniczką zespołu była Zofia Kucharczyk, aż do śmierci męża.

Ok 2008 roku z części uczestniczek zespołu wyodrębniła się grupa pod kierownictwem najmłodszej z nich, Marii Siwiec, która zaczęła występować pod nazwą „Gołcunecki”. Oprócz Zofii Kucharczyk śpiewają w nim: Maria Siwiec, Zofia Bykowska, Jadwiga Dziedzic, Maria Oracz, Maria Pęzik.

W 2006 roku odbył się w Gałkach Rusinowskich Tabor Domu Tańca. Pani Zofia i inne panie z Gałek przekazywały swój repertuar pieśniowy młodym uczestnikom warsztatów i koncertów.

 



Zofia Kucharczyk na scenie w otoczeniu muzykantów. Festiwal Wszystkie Mazurki Świata, Warszawa 2017. Fot. Mariusz Cieszewski

 

Od 2010 dwa razy w roku: wiosną i jesienią Zofia Kucharczyk z koleżankami z zespołu goszczą na festiwalu Wszystkie Mazurki Świata – śpiewają, tańczą, uczą na warsztatach, a czasem gotują pierogi (np. podczas uczty pt. „W tę zieleń, w tę zieleń” w 2019 roku). Podczas towarzyszącego festiwalowi Targowiska Instrumentów prezentują swoje wyroby rękodzielnicze – kwiatki z bibuły. W 2019 roku z inspiracji Andrzeja Bieńkowskiego na tymże Targowisku przedstawiły teatr obrzędowy – Zofia Kucharczyk grała kościelnego.

W 2020 roku Zofia Kucharczyk brała udział w spektaklu 12 Kobiet w reżyserii Moniki Kuci w ramach festiwalu Nowe Epifanie.

 

Nagrody:
– Najważniejsze nagrody zespołu „Zakukała kukułecka”:
1983 – I nagroda podczas „Dni Kolbergowskich” w Przysusze
1984 – III Nagroda Ogólnopolskim Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu Dolnym
1992 – Nagroda na Ogólnopolskim Konkursie Tradycyjnego Tańca Ludowego w Rzeszowie
2000 – I Nagroda na Ogólnopolskim Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu Dolnym
2004 – III Nagroda na XXXVII Ogólnopolskim Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych (2004)
2004 – Nagroda im Oskara Kolberga
– Najważniejsze nagrody zespołu Gołcunecki:
2013 – Baszta na 47. Ogólnopolskim Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu nad Wisłą
2014 – I Nagroda na XV Mazowieckim Przeglądzie Folkloru na 55. Dni Kolbergowskich w Przysusze

Linki:
https://www.youtube.com/watch?v=4qv_Z0-Cu1E&feature=emb_logo / muzyka zakorzeniona / Zofia Kucharczyk - przyśpiewki, 2018
https://www.youtube.com/watch?v=sqb5oHnxK8E&feature=emb_logo / muzyka zakorzeniona / Zofia Kucharczyk - Oj, jechałem z górecki, 2018
https://warszawa.tvp.pl/50813395/odcinek-14-zofia-kucharczykowa / Owszem Mazowsze TVP3, odcinek 14 - Zofia Kucharczykowa, 2020

 

Autor – Jagna Knittel

Na podstawie wywiadów z Zofią Kucharczyk, Adolfa Krzemińskiego (Nagroda im. Oskara Kolberga), Wikipedii, protokołów Ogólnopolskiego Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu Dolnym

 

Artykuł powstał w roku 2020 w ramach zadania „MuzykaTradycyjna.pl” realizowanego przez Forum Muzyki Tradycyjnej we współpracy z Instytutem Muzyki i Tańca – Pracownią Muzyki Tradycyjnej