Artykuły

Kapela ze Wsi Warszawa - Święto słońca

Kapela Ze wsi Warszawa - Święto słońca wyd. Karrot Kommando 2015

 

Nowy album naszego czołowego zespołu – „Kapeli Ze Wsi Warszawa” zatytułowany „Święto słońca” to prawdziwe wydarzenie muzyczne. W zasadzie prawie każda z siedmiu dotychczas wydanych płyt Kapeli takim wydarzeniem była. Przypomnę, że to zespół, który powstał w roku 1997 i rozpoczął karierę od nagród na „Mikołajkach Folkowych”, a pół roku później dobrze się zapisał na I Festiwalu Folkowym Polskiego Radia „Nowa Tradycja” uzyskując III nagrodę. Był to wówczas zupełnie inny zespół niż ten, którego nowego dwupłytowego albumu możemy teraz słuchać.

Z tej „pierwszej” kapeli pozostał tylko jako marka, opoka i twórca projektów Maciej Szajkowski, a muzycy przez te osiemnaście lat (ojej, już tyle…) zmieniali się, choć nie jak w kalejdoskopie. I dobrze, bo na przestrzeni lat zmiany – stylu, sposobu gry, instrumentarium i muzyków – służyły Kapeli, stale pozwalając jej się rozwijać. Przypomnę ważny etap – lata 1998-2010, kiedy to ton muzyczny nadawali Maja Kleszcz i Wojciech Krzak, dodając brzmieniu kapeli i repertuarowi blasku i sławy. Brali udział w nagraniu płyt tak istotnych dla polskiej muzyki (bezprzymiotnikowej!) jak „Wiosna Ludu”, „Wykorzenienie”, „Infinity”, a płyty zdobywały szereg ważnych nagród (m.in. BBC Newcomer, Folkowy Fonogram, Grand Prix Konkursu Nagrań EBU). Wydawało się, że po ich odejściu Kapela nie będzie w stanie podtrzymać wysokiego poziomu i tak ważnego zanurzenia w muzyce tradycyjnej jako źródle, z którego czerpią. Ale tak się, na szczęście, nie stało.

Dziś Kapela to grupa wytrawnych muzyków: Sylwia Świątkowska, Magda Sobczak, Ewa Wałecka, Piotr Gliński, Paweł Mazurczak i Maciej Szajkowski. Do pracy nad tym ostatnim albumem – pierwszym dwupłytowym – zaprosili muzyków poznanych podczas licznych tras koncertowych i festiwali na świecie: Mercedes Peón –pieśniarkę z Galicji,Kayhana Kalhora – wirtuoza gry ma kemencze z Iranu, wirtuoza sarangi Ustada Liaquata Khanaz Indii,DJa Feela-X, wybitnego altowiolistęMichała Zaborskiego. Praca nad muzyką i nagraniami trwała blisko 3 lata, ale warto było! Bowiem dwie płyty: pierwsza zatytułowana „Słońce”, druga „Księżyc” są pełne pięknej, emocjonalnej, wspaniałej brzmieniowo i wykonawczo, ciekawej muzyki , która słuchacza nie pozostawia obojętnym.

Album stanowi przemyślaną całość muzyczną. To jest opowieść o „magicznym czasie przesilenia właściwego wszystkim kulturom od pradziejów”. Opowieść o życiu w jego podstawowych gorących, letnich barwach, do czego punktem wyjścia jest pieśń o Sobótkowym Janie (źródło – Nina Nikołajuk, w oryginale śpiewała ją w dwóch językach polskim i ukraińskim). Narracja nie pospieszna, w muzyce zapisanej na płytach – tradycyjnej i komponowanej – jest miejsce i czas na swobodną improwizację głosu (np. Sanjay Khan w „Sobótce” i „Tarninowym ogniu”) i instrumentu (kemencze, sarangi, cymbały, fidel płocka, suka, skrzypce). Bardzo wyraźne ludowe źródło o polskim/słowiańskim charakterze (pieśni sobótkowe, kołysanka, weselna do oczepin, tańce) stanowi inspirację dla gości ze świata idealnie wprost prowadzoną (Mercedes Peon-genialne narracje muzyczne!, improwizacje na sarangi Ustada Khana czy wokalne Sayaha Khana). Przenikanie motywów stąd i stamtąd służy rozwojowi opowieści, dodaje jej blasku, muzyka pełna jest energii, przesiąknięta „Duchem i radością istnienia”

Album „Święto słońca” pokazuje, że Kapela to zespół dojrzały artystycznie i wykonawczo. Że koncepcja artystyczna jest świeża i otwarta, a muzykowanie z przedstawicielami innych kultur pozwala na dokonanie kolejnego kroku w rozwoju tej grupy. A dla słuchacza-odbiorcy tej muzyki ten album to prawdziwa uczta, dla ducha i ucha.

 

Maria Baliszewska